poniedziałek, 24 grudnia 2012

60. Świąteczna fotonotka


Witam wszystkich! Z okazji Świąt Bożego Narodzenia chciałabym złożyć Wam najlepsze życzenia! Zacznijmy od klasycznego: dużo zdrowia, mnóstwa radosnych chwil i pomyślności! I oczywiście wspaniałych Świąt, spędzonych z rodziną! Jednak przede wszystkim spełnienia marzeń - wszystkich, realnych jak i nieco mniej realnych! Niech nigdy nie opuszczają Was: odwaga i wiara w siebie, a w przypadku artystów bądź pisarzy - także wena.
Również Waszym zwierzakom - nie tylko kotom! - chcę życzyć wszystkiego najlepszego!;)

Jako, że nigdy nie byłam mistrzem w składaniu życzeń, przygotowałam krótką, świąteczną fotonotkę. Jej bohaterem jest młody kocur, o trafnym imieniu Timon.






Informacje
- Zmiana w zakładce "Blog z muzyką!". Jeśli lubicie lekturę z zimowym, spokojnym i lekko tajemniczym podkładem muzycznym, to "Ice Dance" (którego autorem jest Danny Elfman, a sam utwór pochodzi z filmu "Edward Nożycoręki") jest wprost dla Was :).
- Wkrótce postaram się również stworzyć nowy szablon!
Wesołych Świąt!

środa, 12 grudnia 2012

59. Jaguar - król Ameryk


Posłuchaj: Nick Cave - La Traversee
Parne popołudnie na amerykańskich mokradłach. W promieniu kilkuset metrów rozciąga się mozaika, złożona z dzikich łąk, drzewiastych wysepek i labiryntu kanałów. Stada purpurowych irbisów, białych i rdzawych czapli, smukłych wężówek czy różowych, niczym lilie, warzęch tańczą razem nad taflami wód. W nagrzanych od amerykańskiego słońca jeziorkach ścigają się ryby - wężowate, drobne, płaskie,  kolorowe... Zaś po niebiańskim, lazurowym oceanie zawieszonym nad rozlewiskiem szybują papugi wszelkiego gatunku i rodzaju. Rozbrzmiewają śpiewy, grzmią ptasie wrzaski, piski, jakieś pohukiwania. I jeszcze owady ze swą jednostajną grą! Zewsząd ciśnie się w oczy przepych barw i kolorów, piór długich lub puszystych. Słońce przyklaskując całemu towarzystwu, zsyła swe gorące promienie. Niepostrzeżenie, na jedną z podmokłych łąk wyłania się z wiecznie-ciemnego lasu stworzenie - potężne, muskularne; jakby zrobione ze złota i przyozdobione fantastycznym wzorem z czarnych rozet. Bije od niego moc, potęga i pewność siebie. Wchodzi na tę rozpustną scenę bez jakichkolwiek zahamowań, jak król. W końcu to jaguar (Panthera onca) - największy amerykański zabójca. Bystre oczy lustrują cały rozgardiasz. Ogon delikatnie podryguje. Niewiarygodne, z jaką siłą i gracją stawia każdy krok.
Na moment przystaje, a jego zmęczone życiem spojrzenie zdradza, że przybywa tu tylko w celu zatopienia swego ogromnego cielska w mętnych wodach mokradeł...

^Samiec jaguara

Parę faktów...
W dzisiejszym poście przyjrzymy się bliżej samemu królowi Ameryk - jaguarowi. Oczywiście "przyjrzymy się bliżej" trzeba rozumieć jako znaczenie dosłowne. Zetkniemy się z nim oko w oko, bowiem dzisiaj przybliżę Wam parę faktów o jego wyglądzie.
To trzeci, zaraz po tygrysie i lwie, największy kot świata. Z rodziny Felidae wyróżniają go szczęki. Ich nacisk jest tak silny, że potrafi przełamać skorupę żółwia... Drapieżca bije więc wszelkie rekordy, przynajmniej w swej rodzinie.
Jak u każdego kota, jego pazury mogą się chować.
Dł. ciała 
100-240 cm
Wys. w kłębie
45-75 cm
Dł. ogona
do 90 cm
Waga
36-158 kg
Samce są zdecydowanie większe i cięższe od samic.




Cechy charakterystyczne
Kiedy patrzymy na jaguara, w oczy rzuca się jego niezwykle muskularne ciało. Mięśnie, przynajmniej w moim odczuciu, są u tego kota bardzo "wyeksponowane", w przeciwieństwie np. do często mylonej z nim smukłej pantery. Pod względem budowy, u jaguara nie ma miejsca na delikatność, kruchość czy puszystość...
Odcień futra waha się od piaskowego do ciemnozłotego. Zdobią je rozety, które w odróżnieniu do plamek lamparcich, często posiadają w swoim środku jeszcze malutką plamkę. Podbrzusze jest kremowe bądź białe i obowiązkowo nakrapiane.
Każdy ruch, każde uderzenie łapą o ziemię, pełne jest jaguarzej mocy. Widać to szczególnie, gdy energicznie maszeruje. Siła i potęga biją wtenczas od niego.
Łeb jest wielki, łapy krótkie i masywne. Ogon niedługi... Dziwne, jak na dzikiego kota, lecz z drugiej strony posiadanie czegoś a'la gepard nie miałoby sensu, przede wszystkim ze względu na technikę łowiecką. Nie ściga on bowiem swojej ofiary pośród traw sawanny, a czai się w gęstwinie liści i gałązek, by nagle z ukrycia przeprowadzić gwałtowny atak.
Warto wiedzieć, iż na świecie istnieją również czarne jaguary, czyli tzw. odmiany melanistyczne. Ba! Są one dość popularne (więcej jednak nie zdradzam - wkrótce przeczytacie na ich temat co nieco w oddzielnym poście).
Jaguar - największy kot obu Ameryk.

^Jaguar- odmiana melanistyczna

^"Zwykły" jaguar

***
Bibliografia
1. Liczby:
- Arkive.org/Jaguar/Description
- Elisabeth Keller, "Leksykon zwierząt/Ssaki", Warszawa 2001
- Wikipedia/Jaguar
***
Informacje
- Środek grudnia, a ja przenoszę Was do ciepłych krajów! Postanowiłam nieco poeksperymentować z opisem, a natchnęła mnie do tego pewna lektura... Tekst i zdjęcia mojego autorstwa. Fotografie wykonałam w ZOO warszawskim. Zdjęcia były lekko obrabiane w programie graficznym.
- Wreszcie, mimo wszelkich przeciwności, udało mi się opublikować nowy post. Zgodnie z obietnicą, dotyczy on dzikiego kota. Na następną notkę zapraszam w okolicach Świąt. Myślę, że tematyki nie muszę nikomu zdradzać;). Jednak do Świąt pozostaję nieobecna - mam trochę do nadrobienia w nauce. Tak więc do zobaczenia przed Świętami!