niedziela, 27 maja 2012

6. Pusia - najzręczniejsza


Najzręczniejsza
Kilka faktów
Imię: Pusia
Płeć: Kotka/Samica
Matka: Burasia
Ojciec: Zjawa
Rasa: Dachowiec
Urodzona: data nie znana
Zmarła: jesień 2009
Wiek: ok. 2 lat

~*~
Należała do tak zwanego Miotu Burusia. Urodzona jako pierwsza, była najzręczniejszą i najszybciej uczącą się życia kotką wśród rodzeństwa.  Jej matką była prawdziwa kocia królowa a ojcem legendarny Zjawa. Bardzo lubiła zabawy. Nie przepadała za to, za głaskaniem i braniem na ręce.

Pusia faktycznie miała delikatne i puszyste futerko, chociaż należała do kotów krótkowłosych. Była czarno-biała, podobna do mojej Kici. Przez jej brzuszek przechodziła dość gruba, biała linia. Łapki były białe, kotka wyglądała jakby miała rajstopy.
Pusia była kotką o budowie atlety, delikatna, ale bardzo silna i zręczna. Jej oczy zawsze były pełne życia.

Jak już pisałam uwielbiała się bawić. Nie lubiła za to głaskania, lub co gorsze brania na ręce. Miała przyjaciółkę - Burą, z którą bawiła się w walki i gonitwy, a ja mogłam cieszyć oczy ich niesamowitymi akrobacjami. To były czasy!

Zginęła w straszny sposób. Pewnego dnia, jak zwykle chciała przekroczyć drogę. Akurat jechał samochód. Myślała, że zdąży... Niestety tym razem pomyliła się...
Jej ciało było rozjechane i tylko my z kuzynkami bardziej przejęłyśmy się jej okropnym losem. Kierowca? A gdzie tam! To przecież tylko jeden z wiejskich kotów!
Serce mi się kraje jak o tym piszę. Może to dziwne, bo wkońcu to nie mój kot, ale pokochałam Pusię. Inponowała mi swoją, nad wiek, rozwiniętą zręcznością. Także i charakterek miała nie przeciętny.

***
Informacje
- Notka, z dnia , pochodzi z Felidae (poprzednika Perfekta)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz